środa, 13 marca 2013

Kopa ziemniaków z clafoutis i budyniem (absurdalne danie dla pana Dehnela)




Recenzja tomiku poezji Jarosława Iwaszkiewicza (wybór Jacka Dehnela) 

         „Wielkie, pobrudzone, zachwycone zwierzę” to wybór wierszy Jarosława Iwaszkiewicza dokonany przez Jacka Dehnela, a zarazem cytat z jednego z utworów, który się w tym tomiku znalazł – fragment, którym podmiot określa samego siebie!
            Mamy do czynienia ze wspaniałym wyborem, który prezentuje utwory z różnych etapów życia autora. Już z tego chociażby powodu zestawione wiersze są bardzo różnorodne.
            Tymczasem Jacek Dehnel bawi się konwencją. Wybiera utwory jak najbardziej różniące się tematem i stylem. „O, tu jest Szymborska, a tu Gałczyński” - mówi, czytając publice kolejne wiersze w czasie czwartkowego spotkania w Biurze Literackim. I rzeczywiście – rytmika i temat wierszy są tak zróżnicowane, że czasem trudno byłoby się domyślić autorstwa – a już na pewno domyślić się, że utwory pochodzą od jednego autora!
            Wybór wierszy Iwaszkiewicza zachwycił mnie, wprowadził w zupełnie nowy świat - taki jednocześnie obcy i fascynujący. Zestawienia utworów wyglądają na dokładnie przemyślane, mają związek z życiorysem autora. Moim ulubionym fragmentem stały się "Bilety tramwajowe" - seria miniatur, obrazków z podróży w różne strony świata.
            Wybór, z którym mamy do czynienia, jest bardzo przekrojowy. Trudno powiedzieć, czy można określić go reprezentatywnym jeśli chodzi o ilość utworów napisanych w danym temacie czy stylu w stosunku do całej twórczości autora, ale z całą pewnością zaznajamia czytelnika z różnorodnością i możliwościami twórczymi Iwaszkiewicza - poety niedocenionego, bo niby znanego, niby wszyscy o nim słyszeli, a niewielu potrafi coś konkretnego o nim powiedzieć. 

Ania Raczyńska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz