Dwudziestego
września na jednym ze spotkań pogotowia literackiego mieliśmy okazję zapoznać
się z twórczością Julii Fiedorczuk, a przede wszystkim z jej autorką we własnej
osobie. Spotkanie rozpoczęło się krótkim wywiadem z poetką mającym na celu
przybliżyć gościom jej postać. Wszyscy też mieli okazję zapoznać się z jej
wierszem pochodzącym z najnowszego tomiku pt. „tuż tuż”, który można też było
zakupić na miejscu spotkania.
Przedstawiony
tego wieczoru wiersz - „fort-da” został dokładnie przeanalizowany, można było
się dowiedzieć o tym, co było natchnieniem do napisania go. Pani Julia
odtajniła przed nami także o genezę tytułu, opowiadając o powiązaniach z
teoriami freudowskimi. W wierszu tym obecne są motywy życia, śmierci, a także
dziecięcej niewinności i rodzicielskiej miłości, a autorka wiersza zdradziła
nam, że głównym jego celem było zarówno pobudzenie czytelnika do własnych
przemyśleń, jak i wzbudzenie wzruszenia.
Na spotkaniu można
było zauważyć osoby w różnym wieku, zarówno nastolatków jak i seniorów. Ludzie
przychodzili sami, z kilkoma znajomymi, bądź też większą grupa tak, jak nasza
„siódemkowa” Restauracja Noblistów. Dzięki pytaniom, które aktywnie zadawali
uczestnicy naszego projektu (siedzimy zawsze w pierwszym rzędzie i jesteśmy najgłośniejsi!)
dowiedzieliśmy się więcej o „fort-da”, jak i o innych wierszach pochodzących z
tomiku „tuż tuż”. Pani Julia była uprzejma odpowiedzieć nam na pytania odnośnie
jej upodobań, co do pisania wierszy i sposobu tworzenia, zaspokajała naszą
ciekawość mówiąc także o swoich zajęciach poza pisaniem poezji, między innymi
o tłumaczeniu dzieł innych autorów na
język polski, jak i o podróżach. Przez nasze pytania pani Fiedorczuk spowiadała
się nam nawet z najczęstszych motywów
przewijających się w jej twórczości oraz z tego, co kierowało nią przy wyborze tytułu jak i
okładki do jej najnowszego tomiku.
Na spotkaniu
pani Julia opowiadała też nam o swoich przekonaniach i upodobaniach, o tym jak
pojmuje rolę matki, poetki, kobiety, a także o swoich priorytetach. Wywarła na
nas wrażenie osoby bardzo otwartej. Całe spotkanie przebiegło w bardzo miłej i
kameralnej atmosferze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz